Guest User
September 21, 2021
Hotel faktycznie wymaga poprawek i odnowienia, ale pokoje przyzwoitej wielkości wyposażone w niezbędne akcesoria. Spędziliśmy tam 2 kolejne noce i dobiegający z pobliskiej mariny i barów hałas, gwar głośnych rozmów i muzyki rekompensowały widoki z balkonu. Śniadania - typowe dla Turcji - zaspokoić pierwszy głód można, ale żeby się zachwycać nim to byłaby przesada. Za to obiadokolacje naprawdę zachwyciły nie tylko mnie i żonę, ale także innych współtowarzyszy podróży - zupy-musy treściwe, smaczne i dobrze doprawione (widać, że kucharz próbuje przygotowywanych potraw), za to ryba pieczona w soli to prawdziwe mistrzostwo - świeżutka, z odpowiednio dobranymi przyprawami, rozpływająca się w ustach. A na dodatkowy plus tego hotelu należy zaliczyć nieustannie czuwającego nad całości działania kuchni i obsługi właściciela hotelu, który skinieniem głowy lub tylko spojrzeniem kierował całością działania nie tylko jadalni, ale także innych pracowników. Na minus należy zaliczyć basenik (bo tego co jest nie można nazwać basenem), z zimną wodą, odgrodzony od ulicy jedynie płotem, a na dodatek (może tylko nam się to zdarzyło) pływające w wodzie psie odchody. Mimo tego byliśmy zadowoleni ze spędzonych w tym hotelu nocy.
Translate